Skąd takie oburzenie względem wójta Roberta Zielińskiego? Wiele ludzi ma mu za złe, że zmienił swoje poglądy po objęciu fotela. Dawniej sam działał w organizacja ekologicznych, gdzie sprzeciwiał się wycince drzew. Kiedy jednak sam stał się wpływowym politykiem, zaczął je ścinać.
Chodzi o park w Sztutowie, gdzie jakiś czas temu rozpoczęła się wycinka. Dzisiaj miejsce to wygląda na opustoszałe i niestety już takie zostanie przez długi czas. Decyzja wójta jest niezrozumiała dla wiele osób. Czy za tą wycinką kryją się jakieś szczytne idee?
Na początku plan był taki, aby zaprowadzić porządek w parku. Niestety teraz, gdy już drzewa są wycięte praktycznie do zera, nie ma żadnych planów dotyczących ponownego zagospodarowania tego terenu. Czy mamy więc do czynienia z bezsensownym marnotrawstwem?
Co o sytuacji sądzą ekologowie?
Grupka ekologów nazwała wycinkę barbarzyństwem i bestialstwem. Chodzi o topole, które do tej pory rosły w parku w Sztutowie. Są one bardzo potrzebnym gatunkiem, gdy jedna topola może produkować prawie 200 kg tlenu w ciągu roku.
Przeczytaj także: wręczono „Bursztynowy Laur Gminy Sztutowo 2022″